Temperatura Slonca

W miarę postępów astronomii obserwacyjnej stało się możliwe zmierzenie temperatury powierzchni Słońca. Okazało się, że ma ona wartość 5800°C. Wkrótce po tym udało się też zmierzyć temperaturę plam słonecznych. Okazało się, że w obszarze cienia ma ona wartość około 4000°C, a w obszarze półcienia ? około 5000°C. Są to wartości niezwykle duże, toteż tylko na skutek zjawiska kontrastu jądro plam wydaje się czarne, w rzeczywistości bowiem świeci ono i to niezwykle jaskrawo! Jaka jest jednak przyczyna tego, że w niektórych, rejonach powierzchni Słońca następuje na pewien okres spadek temperatury? Jaka jest przyczyna, że plamy powstają, rozwijają się, a później ? po kilku dniach, tygodniach, a nawet miesiącach ? zanikają? Dlaczego liczba plam na Słońcu zmienia się okresowo? Nie wiemy. Wiemy jedynie, że plamy słoneczne mają strukturę wirową. Materia wędruje w obrębie plam w kierunku jądra i w dół. Są to więc wiry materii nieco przypominające cyklony atmosferyczne na Ziemi. Rozmiarami i potęgą zachodzących zjawisk przewyższają one jednak wszystko, co znamy na Ziemi. W przeciętnej plamie słonecznej z powodzeniem zmieściłaby się cała Ziemia, a prędkość ruchu gazów osiąga wartość 150 km/s, czyli jest parę tysięcy razy większa niż w najgwałtowniejszych ziemskich huraganach. Ziemskie cyklony są więc niewinnymi zefirkami w porównaniu z ?cyklonami” słonecznymi…
Zobacz też..
Carrington wykonał ogromną pracę o wielkim znaczeniu dla usystematyzowania i ukonkretnienia badań Słońca. Była to praca żmudna, ale równocześnie można by ją jednak określić jako zrutynizowaną, a nawet pozbawioną polotu. Zupełnie inny charakter miała działalność Samuela Heinricha Schwabego, aptekarza z Dessau. Był to człowiek o wszechstronnych zainteresowaniach. Między innymi ciekawiła go meteorologia i astronomia, choć nie mając żadnego wykształcenia i przygotowania zawodowego na tym polu był amatorem. Obserwacje Słońca rozpoczął Schwabe w 1826 r., a więc nieco wcześniej niż Carrington. Nie wytyczył sobie przy tym jakichś konkretnych celów. Po prostu interesowało go to, co się dzieje na Słońcu. Był skrupulatnym i systematycznym obserwatorem. Szczególnie wiele uwagi poświęcał badaniu grup plam słonecznych i ich rozwoju. Każda nowa grupa uzyskiwała swój numer i zachowywała go aż do momentu zaniku lub wyjścia z zasięgu widzialności z Ziemi wywołanego obrotem Słońca. Oczywiście obserwacje były starannie rejestrowane. Schwabe kontynuował je nieprzerwanie aż do 1852 r., przy czym pierwsze wyniki opublikował w 1838 r. w ?Astronomische Nachrichten”. Choć nie opatrzył ich komentarzem, to jednak wyraźnie zauważył, że liczba plam na Słońcu zmienia się. Zaczął podejrzewać, że dzieje się to w sposób periodyczny.