Rolnictwo koczownicze

Nie znamy spuścizny myśli dawnych ludów koczowniczych – to ludy osiadłe wynalazły sposób jej utrwalania poprzez pismo. W ten sposób rozwinęły się już w starożytności literatura, filozofia, matematyka czy prawo. A zatem z rolnictwa wywodzą się wszystkie osiągnięcia ludzkiego umysłu aż po dzisiejsze społeczeństwo post-industrialnej doby komputerów. Podać można liczne przykłady przenikania treści związanych z rolnictwem do wszystkich kultur i religii. W starożytnej Grecji był to m.in. kult bogini Demetris, czy zwyczaj efebatu, łączący się z zasadzeniem oliwkowego drzewa przez chłopca. Grecy zakładali, że natura człowieka obejmuje: anima vegetalis, anima animalis oraz anima rationalis, czyli element zaczerpnięty z roślin, element wywodzący się ze świata zwierząt oraz pierwiastek umysłowości. Do rolnictwa odnoszą się rozliczne wątki biblijne, jak przypowieść o siewcy, właścicielu winnicy oraz drzewie figowym. Bronisław Malinowski, wybitny badacz ludów pozaeuropejskich okresu międzywojennego, jedną ze swych fundamentalnych prac nad kulturą ludów zamieszkujących wyspy Oceanii poświęcił całkowicie rolnictwu. Jest to książka będąca dokumentacją znaczenia rolnictwa w społeczności plemiennej. Praca i wypoczynek, prestiż, władza, życie rodzinne, a nawet język-wszędzie tam, śladem narracji autora – odnajdujemy treści odnoszące się do rolnictwa.